OSTATNIE WPISY

Niedziela na Myeongdong (명동)

7:56 AM ,

Kilka słów o jednej z najpopularniejszych dzielnic handlowych Korei, Myeongdong (명동).




Podział Seulu, a raczej pewnego rodzaju kategoryzacja dzielnic znajdujących się na terenie miasta, wydaje się być dość prosta. Insadong (인사동) to miejsce ochrzczone mianem mekki dla pragnących poczuć klimat tradycyjnej Korei, co związane jest z bliskim sąsiedztwem pałaców królewskich. Itaewon (이태원) słynie z bycia dzielnicą 'zagranicznych' - to tu znajdziemy sklepy z produktami z zagranicy czy najszybciej znajdziemy inne niż koreańskie jedzenie i alkohol. Za okolicę 'studencką' uznane zostaje Hongdae (홍대) ze swoimi pubami, klubami i słynnym Hongdae playground (홍대 놀이터). A gdy chcemy wybrać się na zakupy, szczególnie gdy w grę wchodzą zagraniczne marki, to trudno żeby nie przyszło nam na myśl właśnie Myeongdong (명동).


Do Myeongdong wybieram się praktycznie zawsze, gdy zmienia się sezon i, jak typowa kobita, stwierdzam, że szafa wieje pustkami i czas na jakieś zakupy. Nauczona doświadczeniem nie kupuję już na oko koreańskich rozmiarów (zawsze za małe lub za krótkie. zawsze.), a zaglądam do kilku dostępnych w Korei zagranicznych marek typu H&M, Forever21, MIXXO czy (wypatrzonych w IFC Mall) Bershka lub Stradivarius. Niewątpliwą zaletą Myeongdong jest obecność większości z nich, ogromu sklepów z kosmetykami, milionem kawiarni, restauracji, oddziałami chyba każdego banku czy też... w sumie, czego tam nie ma?

Centrum w podziemiach stacji metra Myeongdong
Za takie torebki to jednak podziękuję :D
Myeongdong to również takie must visit dla fanów kpop'u. To chyba tu najłatwiej o plakaty, bransoletki czy płyty kpopowych wykonawców, czy też.. skarpetki z podobiznami idoli.

Jedno z licznych stoisk, w których zaopatrzymy się w kpopowe souvenir'y
W okolicy znajduje się również znana chyba bardziej w środowisku katolickim Myeongdong Cathedral (명동 성당), fanom sztuk teatralnych poleca się zajrzeć do Myeongdong Theater (명동예술극장), natomiast osobom takim jak ja i N. - iść na zakupy, a w między czasie cieszyć obecnym tu na każdym kroku street foodem (길거리 음식) :)

Gyeranbbang (계란빵), czyli słodka przekąska na bazie jajka. Z.A.W.S.Z.E.!!!!
Owoce sprzedawane na patyku, w plastikowych opakowaniach czy w postaci soków
Kiełbaski (소시지꼬치) i kurczak na patyku (닭꼬치), tteokbokki (떡볶이, ciasto ryżowe na ostro), a w tle po lewej smażone na głębokim oleju przekąski (튀김) z krewetkami (새우튀김) czy w wersji pierogów mandu (만두). Na dole po prawej papier toaletowy w roli chusteczek :D
Niektóre rodzaje jedzenia są nieco.. dziwaczne. Owoce, lody, jakaś tortilla, a tu nagle jajka na słodko, ośmiornice, kasztany jadalne czy.. mini kraby sprzedawane w kubeczkach jak popularne cup chicken'y (컵치킨).


Kałamarniczki i ośmiornice atakują z każdej strony

Bodajże najsłodsze lody jakie jadłam. Miód smakuje jakby wyprodukowano go tylko i wyłącznie z cukru. Bajka :D
Lody sprzedawane są w wafelku w kształcie rybki


Dostałam szczękościsku na sam widok, ale spróbować trzeba. Cytując Timona - 'pikantne i do tego chrupiące' :D

Jak już zostało powiedziane, Myeongdong to pierwszy punkt na liście jeśli chodzi o robienie zakupów. Na zdjęciu poniżej zobaczyć można jak popularne jest to miejsce, zwłaszcza podczas weekendów. 


Ubrania, akcesoria, obuwie, ale również kosmetyki - w Korei aż trudno się zdecydować, do którego sklepu kosmetycznego zajrzeć. Sytuacja prezentuje się często tak jak na zdjęciu poniżej - obok siebie w równym rzędzie ETUDE House, Holika Holika, The Face Shop, TONY MOLY.. Plusem konkurencji są jednak promocje i zniżki, na które trafić można naprawdę przez okrągły rok. Po takiej rundce strach sprawdzać stan konta..


Plakaty i podobizny naturalnej wielkości z koreańskimi idolami to nieodłączny elementem krajobrazu na Myeongdong. Tu gładka buźka Kim Soo Hyun (김수현)

Do wyboru do koloru, z tyłu skarpety w klimacie halloween
Coraz częściej natykam się na halloween'owe dekoracje w sklepach czy kawiarniach.
Historia ta powtarza się za każdym razem - człowiek jedzie na Myeongdong dosłownie po jedną rzecz około południa, a budzi się z tysiącem toreb i reklamówek kiedy niebo zdążyło się już ściemnieć. Jak widać, także i późnym wieczorem na ulicach nie brakuje ludzi. I za to uwielbiam to miejsce.


0 komentarze