OSTATNIE WPISY

Nami Island (남이섬)

6:39 AM ,

Retrospekcyjnie.

Wyspę Nami, położoną około 60km od Seulu wysepkę o półksiężycowym kształcie, większość ludzi skojarzy zapewne jako miejsce nakręcenia większości scen popularnej opery mydlanej 'Zimowa Sonata' (겨울연가). Szerokość wyspy Nami nie przekracza 4km, hoduje się na niej zwierzęta oraz rośliny, na jej terenie założono także ogród bonsai. Nie da się jednak zaprzeczyć, że swą popularność wyspa zawdzięcza właśnie byciu tłem wspomnianej koreańskiej dramy. 


Liczni powiedzieliby zatem, że główną atrakcję Nami stanowi spacer po wyspie śladami głównych bohaterów serialu - tu i tam znajdziemy różne tabliczki czy rzeźby upamiętniające bardziej kluczowe sceny.





Próba synchronizacji przestrzennej: FAIL


Cechami charakterystycznymi krajobrazu Nami stały się ozdobione wysokimi drzewami drogi (głównie kasztanowce oraz topole) oraz brak słupów telefonicznych (wszystkie przewody poprowadzone zostały pod ziemią w celu zachowania naturalnego wyglądu wyspy). Pośrodku wyspy znajdziemy mini wesołe miasteczko, najprawdopodobniej pełne rozwrzeszczanej gawiedzi, wypożyczalnię rowerów, strzelnicę. Na wyspie można także przenocować w przeznaczonych pod wynajem bungalowach. W sezonie dostępne jest również uprawianie tzw. water skiing, czyli nart na wodzie, Nami jest zatem fajną opcją na weekend poza miastem nie tylko dla fanów 'Zimowej Sonaty'.

Nie wiem czy to ten jesienny deszcz, ale coś ścisnęło mnie za serce podczas odwiedzania Nami w ostatni piątek. Po powrocie do domu przeszukałam laptopa w poszukiwaniu zdjęć sprzed ponad dwóch lat. Wtedy była wiosna...
































2 komentarze

  1. Przypomniałaś mi o wyspie greckiej na której to kręcono "Mamma Mię" z Meryl Streep... I na której to moja skromna osoba była w tymże czasie :D [Niestety zdjęcia zatonęły wraz z aparatem...]

    W ogóle to wstyd się przyznać, ale dramy nie znam. Wrócę do tego posta raz jeszcze, już po obejrzeniu filmu. ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to musiał być za ból :(
      Jaki tam wstyd, ja też nie widziałam i nie planuję oglądać :D

      Usuń