Witamy! 안녕하세요?
Słowem wstępu, o czym będzie blog, po co został stworzony, itp, itd.
:)
Początek możecie już przeczytać w sekcji " Słówko o nas" -
informacje te będą uzupełniane kolejnymi postami, dlatego też tego
wątku nie będziemy tu już rozpisywać. Dodamy tylko, że in&out nawiązuje
do - jak się już pewnie część domyśla - naszego aktualnego położenia względem
Korei - Paulina is IN, Monika is OUT... of Korea :D
Poprzez naukę i pracę w koreańskim środowisku zdobywamy cenne doświadczenie i
informacje, którymi chciałybyśmy podzielić się właśnie na tym blogu - zarówno z
ludźmi już zainfekowanymi koreańskim bakcylem, jak i tych otwartych na świat i
chętnych do poznawania nowych kultur.
A to właśnie my - "rozważna i romantyczna" ㅋㅋ Tu akurat razem IN Kraków :) |
Nie chciałybyśmy jednak, aby ta strona była zbiorem sztywnych informacji
na temat tej części Azji, zależy nam na tym, aby pokazać Koreę bardziej od
podszewki - naszymi oczami i przez pryzmat naszych dotychczasowych przeżyć.
Podstawowe informacje oczywiście pojawiać się będą, aby odpowiednio w temat
wprowadzić "początkujących".
Blog jest też jakoby sposobem na kontakt z naszą rodziną i znajomymi,
z którymi kontakt czasami jest mocno ograniczony przez nasze codzienne
obowiązki, co skutkuje tym, że nawet tak ważna dla nas grupa ludzi nie
orientuje się momentami, co się z nami dzieje. A zainteresowanych tym, co
robimy, zarówno w kręgu naszych znajomych, rodziny, jak i na nowo poznawanych
osób, wciąż przybywa.
Inną funkcją bloga, którą sobie założyłyśmy, są kwestie dydaktyczne,
jednak nie wiemy na razie, jaką dokładnie formę one przyjmą. Czy będzie to
osobna sekcja, czy specjalny post w określonym dniu... Na tę chwilę będzie to
interpretacja co ciekawszych plakatów prosto z koreańskich ulic :)
Pomysłów trochę już mamy, nowe ciągle pojawiają się w naszych głowach,
blog także jest jednym z nich. Mimo że zbierałyśmy się baaaardzo długo, aby
powołać go do życia, obiecujemy włożyć w niego dużo serca, gdyż traktujemy go
jako nasze pierwsze poważne przedsięwzięcie :)
Ok, słów miało być kilka, zrobiło się pół eseju, także podsumowując:
śledźcie, zaglądajcie, komentujcie i pytajcie :) Pozdrawiamy!
Monika i Paulina
2 komentarze
To zdjęcie zniechęci do mnie ludzi od początku! :c
OdpowiedzUsuńnie maaaruuuudź :)
Usuń